Krzysztof Filla   Galeria Fotografii

"Najniebezpieczniejszy światopogląd mają ludzie,
 którzy nigdy nie przyglądali się światu." Alexander V.Humboldt

STRONA GŁÓWNA
AZJA AMERYKA EUROPA POLSKA PRZYRODA RÓŻNE TEKSTY O MNIE KONTAKT MÓJ PROJEKT







ENGLISH DLACZEGO NIE URATUJEMY
LASÓW DESZCZOWYCH?





Opublikowano: 24.02.2024.     Ściągnij e-booka:   PDF EPUB MOBI





SPIS TREŚCI



WSTĘP

Kilka lat temu rozmawiałem z paroma przyrodnikami zaznajomionymi z tematyką lasów deszczowych, którzy znają temat od strony merytorycznej, jak i empirycznej. Powiedzieli mi, że te prastare lasy bez względu na to, co zrobimy i tak są skazane na zagładę. Ich pesymizm i defetyzm wzbudzał zarówno moje zdziwienie, jak i oburzenie takim podejściem do tematu. Dziś z perspektywy czasu przyznaję im rację i postaram się przedstawić przykłady i powody, na podstawie których doszedłem do tych samych wniosków. Zaznaczam, że jest to tylko moja prywatna opinia oparta na zdobytej wiedzy i obserwacji. Chcę podzielić się moimi doświadczeniami i przemyśleniami z różnych dziedzin życia i zastosować je w odpowiedzi na pytanie, dlaczego moim zdaniem lasy deszczowe są skazane na zagładę. W tekście przytaczam przykłady zachowań ludzkich i nie mam tu na myśli żadnych konkretnych osób, a odnoszę się jedynie do występujących zjawisk. Chciałbym też zachować dziecięcą nadzieję, że się mylę w swojej analizie, ale moje konkluzje nie dają wielu złudzeń na ocalenie tych cudów natury. Ponadto zdaję sobie sprawę, że niektórzy czytelnicy mogą nie być zaznajomieni z tematyką lasów tropikalnych lub procesów przyrodniczych. W związku z tym postaram się pokrótce i w prosty sposób przedstawić tematy, które mogą być dla niektórych oczywiste.



WYJĄTKOWOŚĆ LASÓW DESZCZOWYCH

Pamiętam, jak w 2010 roku po raz pierwszy zanurzyłem się w gęstwinie liści i drzew malezyjskiej dżungli wzdłuż rzeki Kinabatang. Rzeka ta płynie, meandrując przez północno-wschodnią część wyspy enigmatycznie zwanej Borneo, która jest trzecią co do wielkości na świecie. W przeszłości o wyjątkowości tej wyspy pisali już znani podróżnicy i naukowcy, jak na przykład przyrodnik Alfred Russel Wallace, który swoimi odkryciami i wnikliwością dorównywał Karolowi Darwinowi. Ci wszyscy badacze i odkrywcy byli zgodni, że Borneo jest jednym z najbardziej zróżnicowanych przyrodniczo miejsc na ziemi, z wieloma endemicznymi organizmami, czyli takimi, które nie występują nigdzie indziej na świecie i ograniczają się tylko w obrębie jednej wyspy, a nawet do jednej odizolowanej doliny. Można tu spotkać między innymi człekokształtne małpy orangutany i ich kuzynów nosacze z długimi nosami i jeszcze dłuższymi ogonami, mięsożerne rośliny, świecące grzyby, owady i niezliczone mikroorganizmy. Odizolowanie wysp w odpowiedniej odległości i przestrzeni czasowej od innych mas lądowych sprzyja adaptacji nowo przybyłych organizmów do nowych warunków. W rezultacie to odizolowanie się i adaptacja mogą stopniowo prowadzić do przeobrażania się w odmienne podgatunki, czy nawet całkowicie odrębne gatunki. Wszystko to dzieje się w większym lub mniejszym stopniu w zależności od występujących lokalnych czynników geograficznych lub klimatycznych, a także odpowiedniej skali czasowej. Na przykład: odmienność gatunkowa jest jednym z kryteriów służących naukowcom do oszacowania wieku wyspy. Można się spierać, która z wysp jest najbardziej różnorodna w te niespotykane nigdzie indziej organizmy, ale jedno jest pewne, wyjazd do takiego pierwotnego ekosystemu to dla wyobraźni podróżnika jest jak wyprawa do innego świata, na inną planetę, a nawet podróż w czasie.

Lasy równikowe rozwijają się nieprzerwanie od momentu powstania pierwszych form życia na stałym lądzie, a ich obecna forma tętni życiem od około 130 milionów lat. Dla porównania szerokość geograficzna, w której żyję, centralna Europa, rozpoczęła swój obecny proces scalania ekosystemu po ustąpieniu ery lodowcowej, czyli od około 11-12 tysięcy lat temu. Są to skale czasowe niewyobrażalne i niezrozumiałe dla większości z nas. Aby przedstawić je w jakiejś skali graficznej, umożliwiającej wyobrażenie takiego przedziału czasowego umówmy się, że jeden rok reprezentowany jest przez odcinek 10 cm. Wsiadamy na rower i okres 11 tysięcy lat, da nam do przejechania odcinek 1,1 kilometra. Następnie, żeby wybrać się na naszej skali czasu do szczytu ery dinozaurów i rozkwitu tropików, musielibyśmy przejechać naszym rowerem odcinek 13 tysięcy kilometrów — to tak jakby wyruszyć z Lizbony w Portugalii do Władywostoku na wschodnim wybrzeżu Rosji. Te dwa odcinki na skali czasu wydają się nieporównywalne i uzmysławiają niezwykłą historię tych wyjątkowych lasów.
Z racji tego, że nie zostały zniszczone przez epokę lodowcową, ta nieprzerwalność istnienia w połączeniu ze zmianami geologicznymi i stałym całorocznym dopływem energii słonecznej (12 godzin przez 365 dni w roku) pozwoliła wyewoluować niezliczonej liczbie genów, substancji chemicznych, organizmów oraz współistniejących ekosystemów. W rezultacie doprowadziło to do pojawienia się kolebki prehistorycznej ludzkości (biblijnego raju) z całą masą innych gatunków, które do dziś traktują las równikowy jako swój dom, wliczając w to gatunki sezonowo migrujące z południa na północ, jak np. "nasze polskie" ptaki kukułki czy skowronki.

Obecnie większość z nas już tam nie mieszka, jednak nasza egzystencja jako ludzkości jest od nich niemalże całkowicie zależna. Funkcje, które spełniają, dopiero są odkrywane przez naukowców, jak np. regulowanie klimatu ziemi, czy składu chemicznego atmosfery. Ta niezliczona różnorodność substancji molekularnych zawartych w różnych roślinach czy grzybach zawiera odpowiedniki substancji medycznych na wszystkie znane i nieznane nam choroby, które dopiero się pojawią w nieprzewidzianej przyszłości. Warto tu zaznaczyć, że mniej niż jeden procent z odkrytych roślin zostało zbadanych pod względem farmakologicznym. Wiele spośród nowo odkrytych gatunków ciągle czeka na nadanie im nazwy, a jeszcze więcej czeka na odkrycie.
Dla przykładu, wszystkich odkrytych znanych nam gatunków grzybów jest około 150 tysięcy, z czego większość występuje w tropikach, ale według biologów-mykologów prawdziwa liczba waha się pomiędzy 2,2 do 3,8 milionów. Innym przykładem mogą być drzewa, których ze wszystkich szerokości geograficznych skatalogowaliśmy 53 tysiące gatunków, z czego 50 tysięcy rośnie w pasie tropikalnym. Podobna sytuacja dotyczy innych gromad organizmów tych mniej widocznych gołym okiem, które żyją głównie w trudno dostępnych koronach drzew lasu równikowego lub w warstwach ziemi, a o głębinach oceanu czy wymierających rafach już nawet nie wspominam. Żyjemy dosłownie na tzw. Terra Incognita – nieznanej i niezbadanej planecie. Jak inaczej to nazwać, kiedy liczba wszystkich odkrytych gatunków na dzień dzisiejszy wynosi 2 miliony, a rzeczywista liczba według konsensusu naukowego to około 20 milionów, a co niektóre śmielsze oszacowania sugerują nawet 100 milionów. Uważam, że byłoby to całkiem prawdopodobne przed wycięciem wszystkich pierwotnych lasów.

Lasy deszczowe są częścią złożonej planetarnej sieci zależności, stanowią bardzo ważny element maszyny tworzącej ten delikatny balans, dzięki któremu, życie na naszej planecie jest możliwe. Nasz gatunek, szczególnie przez ostatnie stulecia, wraz ze wzrostem populacji rozwija wprost proporcjonalnie geofizyczną, jak i technologiczną umiejętność, żeby zakłócić ten balans, co w rezultacie prowadzi do pogorszenia jakości życia, a ostatecznie w perspektywie czasu do jego częściowego unicestwienia. Nikt, kto ma zdrowy rozsądek i mieszka z rodziną na wysoko położonym konarze drzewa, nie weźmie do ręki piły i nie zacznie go przecinać? A jednak jako gatunek, wbrew rozumowi, robimy dokładnie to samo, podcinając konar, na którym mieszkamy.


Kontynuuj czytanie   kolejnych rozdziałów ...
Cały tekst jest dostępny w formie elektronicznej (e-book) do ściągnięcia na urządzenia elektroniczne.

Ściągnij e-booka:   PDF EPUB MOBI


Liczba pobrań plików - pdf: 219 || epub: 190 || mobi: 182

Tekst: Krzysztof Filla

Data: 24.02.2024





Webmaster of
www.filla.pl
Filla Krzysztof

Kopiowanie, publikowanie i jakiekolwiek wykorzystywanie fotografii i treści bez zgody autora jest przestępstwem. Dlatego zabrania się wykorzystywania zawartości tej witryny bez zgody autora.
© Copyright od 2004.